piątek, 31 października 2014

Instagramowy październik.

Dzień dobry!

Październik za Nami.
Już jutro 1 listopada. 
Święto wszystkim znane.
ŚWIĘTO ZMARŁYCH.

Większość z Nas uda się na groby najbliższych.
Odda się refleksji.
Przemyśleń nie będzie pewnie końca.

Takie dni są najcudowniejsze.
Bez pośpiechu.
Bez szaleństw.
Po prostu, po ludzku, spotykamy się z najbliższymi.
Spędzamy wspólnie czas.
Wspominamy tych, których już z Nami nie ma.

Wracamy do wydarzeń, które zdawałoby się, że zapomnieliśmy.
A jednak..

Spokoju dla Was na jutro życzę.

Moc serdeczności.

:-)


1. Żywe Muzeum Piernika w Toruniu.
2. Wieczór filmowy z Pyszczkiem.
3. MC.
4. Placuszki wg przepisu mojej najwspanialszej siostry.

niedziela, 26 października 2014

HALLOWEEN - Pieczona dynia nadziewana wołowiną, żurawiną i ryżem.

Dzień doby!


Już za chwilę, za momencik, po raz kolejny będzie HALLOWEEN.
"Jaram" się jak dziecko.
Uwielbiam takie "święta", w których mogę znów stać się trochę dzieckiem.
Dzieckiem, które może imprezę zakropić alkoholem!
 Coś wspaniałego.
Nie mogę się już doczekać.

Zwłaszcza, że pogoda Nas nie rozpieszcza.
Zrobiło się szaro, buro i ponuro.
Acz jesienne kolory są przyjemne.
Jednakże więcej tych szarości niż kolorów czerwieni, żółci i zieleni.

Krótsze dni, dłuższe noce działają na mnie przygnębiająco.
Zimno.
Mokro.
Dobrze, że moje wieczory wypełnia ciepłe kakao, dobra książka i seriale, bez których nie wyobrażam sobie życia.

Moc serdeczności.

:-)

wtorek, 21 października 2014

Koktajl z mango i pomarańczy.

Dzień dobry!


Coraz chłodniej.
Za oknami coraz szarzej.
Chociaż jesienne kolory troszkę tę szarość przełamują.
Zaczyna się sezon przeziębień.
Grypy.
Dbajmy więc o siebie.
Fundujmy swojemu organizmowi dawki witaminowe, nie tylko w postaci tabletek.

Połowa października za nami.
Jeszcze tylko 2 miesiące i ŚWIĘTA.
A wydawałoby się, że te poprzednie były nie tak dawno.
Czas leci nieubłaganie.
W tym roku jeszcze szybciej mi zleciał niż w poprzednim.

Pewnie to wynika z tego, że jest masa zajęć.
Pracy.
Codziennie coś.
I bardzo dobrze.
Niech się dzieje!

Moc serdeczności.

:-)

czwartek, 16 października 2014

Omlet z koktajlowymi pomidorkami, papryką i szczypiorkiem.

Dzień dobry!

Dziś szybki przepis na szybkie i smaczne danie. 
Omlety są najłatwiejsze, najpyszniejsze, najtańsze i najszybsze w wykonaniu.
Polecam każdemu, kto ma mało czasu a musi coś zjeść.
I nie koniecznie chce skończyć na fastfoodzie.

Rewelacyjne rozwiązanie dla studentów!
Którzy zazwyczaj czasu nie mają a i ich fundusze są bardzo ograniczone.
O ile mają patelnię, bo i z tym czasami u studentów ciężko. 

Ja potrawy "jajeczne" mogłabym jeść codziennie.
Uwielbiam jaja w każdej postaci.
To się raczej nigdy nie zmieni.

Moc serdeczności.

:-)

sobota, 11 października 2014

Żywe muzeum piernika w Toruniu.

Dzień dobry!


Jakiś czas temu miałam okazję jak i przyjemność uczestniczyć w wycieczce do 'Żywego muzeum piernika'. Razem z brzdącami z przedszkola, do którego chodzą dzieci mojej siostry, podreptaliśmy w to czarujące i pachnące korzennymi przyprawami miejsce.

Toruń od wieków słynie z wyrobu pierników. Można je kupić w wielu miejscach, zresztą nie tylko w Toruniu. Jednak uczestniczenie w procesie powstawania tych pyszności to po prostu doświadczenie nie do opisania. 

Jeśli tylko będziecie w tym mieście koniecznie odwiedźcie to miejsce. 
Czas tam spędzony to sama przyjemność. 

 

poniedziałek, 6 października 2014

Crumble owsiane z mieszanką owoców.

Dzień dobry!


Mamy jesień.
Ale to nie znaczy, że mamy się zajadać tylko jabłkami, gruszkami, kurkami, dyniami.
Możemy zajadać się również niesamowicie owocowym crumble owsianym.
Podczas pieczenia zapach owoców unosi się w całym domu.
Coś niesamowitego!

Dawno tak pysznego, słodkiego wypieku nie jadłam.
NIEBO W GĘBIE to za mało.
Zakochałam się.
Od pierwszego zapachu!
Już wiedziałam, że będzie to niesamowite doznanie.

W sam raz na jesienne popołudnie ze dziewczynami.
Przy kawie.
Przy plotkach.
W cudownej atmosferze.

Moc serdeczności.

:-)

środa, 1 października 2014

Bekon z jajkiem w koszulce z koktajlowymi pomidorkami.

Dzień dobry!

Śniadaniowo-lunchowa propozycja zagości dzisiaj na blogu.
Bardzo prosta i szybka w przygotowaniu.
A przy tym smaczna.

Ostatnio mało kiedy jadam śniadania, a przecież to najważniejszy posiłek dnia.
Muszę sie bardziej zmobilizować do szybszego wstawania.
Bym mogła zjeść na spokojnie z rana.
Nie w biegu.
W biegu niezdrowo bardzo.

Problem też w tym, że ja sama śniadań nie lubię jadać.
Jakoś tak melancholijnie wtedy się czuję.
Wolę ten posiłek dzielić z kimś.
A z kim nie ma.
Przynajmniej nie rano.

Życzę Wam kochani jak najwięcej wspólnych śniadań.
W gronie najbliższych.
Nawet tych dalszych.
Najważniejsze, że wspólnych.

Moc serdeczności.

:-)