Dzień Dobry!
Kocham odkrywać nowe, nieznane mi smaki albo też znane, ale zapomniane, nie wiedzieć dlaczego.
W moim mieście nie ma zbyt dużo miejsc, gdzie można dobrze zjeść.
Przykre ale prawdziwe.
Mogłabym wyliczyć na palcach jednej ręki takie miejsca.
Jednym z takich miejsc jest "Pierogarnia Stary Toruń".
Klimat tego miejsca jest niesamowity, drewno, zaciemnione pomieszczenia, przecudowny zapach.
Moc serdeczności!
:-)
Klimat tego miejsca jest niesamowity, drewno, zaciemnione pomieszczenia, przecudowny zapach.
Moc serdeczności!
:-)
Wbrew pozorom nie zjemy tam tylko pierogów. Chociaż to one tam grają pierwsze skrzypce. Zjemy również zupy, kopytka a nawet placki ziemniaczane.
W Pierogarni mamy ogromny wachlarz pierogów do wyboru, w moim odczuciu największym zainteresowaniem cieszą się pierogi z pieca, a przynajmniej powinny! W ofercie mamy również tradycyjne pierogi z wody.
PALCE LIZAĆ!
Zarówno pierogi z pieca jak i te tradycyjne możemy wybrać z różnym nadzieniem (mięsnym, wegetariańskim, rybnym, słodkim).
Ja zawsze wybieram te z pieca 3 sztuki (można też zamówić 5 sztuk, uważam jednak, że 3 sztuki są wystarczające a nawet za dużo!). Dlaczego nie zamawiam tradycyjnych? Wychodzę z założenia, że takie zawsze mogę zrobić, z pieca już nie.
Jeśli będziecie kiedyś w Toruniu to polecam to miejsce z czystym sumieniem.
"Pierogarnia Stary Toruń" Most Pauliński 2-10.
Smacznie, obficie, cenowo bardzo przystępnie!
A przed właściwą konsumpcją zostaniecie poczęstowani smalcem, ogórkiem i pysznym, pachnącym chlebem.
Moc serdeczności.
:-)
Smacznego.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz