Dzień dobry!
Jutro 14 luty, każdemu ta data jest znana, gdyż tego dnia obchodzone są Walentynki - międzynarodowe święto.
Do Polski to święto trafiło w latach 90tych i jest radośnie celebrowane.
Dla jednych jest ono zwykłym, kolejnym dniem. Dla drugich jest kolejną okazją do obdarowania kogoś, kto zajmuje szczególne miejsce w Naszym sercu upominkiem.
Zazwyczaj prezentem jest jakiś drobiazg, częstym zjawiskiem jest romantyczna kolacja w zaciszu domowym, czy wyjście do kina.
Przypominają mi się czasy szkoły podstawowej, kiedy tego dnia przez "radio węzeł" były nadawane życzenia walentynkowe. Czekałam z niecierpliwością w ławce by usłyszeć w głośniku, że jest ktoś, kto się mną interesuje.
Z upływem lat po prostu cieszę się, że jest ktoś bliski, kto kocha mnie tak samo mocno jak ja jego.
A jak jest miłość, to jest i czekolada.
Dlatego dziś przygotowałam czekoladę w gorącym wydaniu wraz z bitą śmietaną.
Moc serdeczności i ogromu miłości!
:-)
GORĄCA CZEKOLADA Z BITĄ ŚMIETANĄ:
- 250 ml mleka.
- 60 g gorzkiej czekolady (ja użyłam 70% kakao).
- Łyżeczka kakao.
- Pół łyżeczki cynamonu.
- Śmietana 30%.
- Starta na wiórki czekolada.
PRZYGOTOWANIE:
W rondlu podgrzewam mleko do czasu aż będzie gorące ale nie gotujące się. Wrzucam połamaną czekoladę i mieszam do czasu jej rozpuszczenia, dosypuję kakao i cynamon cały czas mieszając. Doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy gaz i gotujemy na małym ogniu przez 6 minut mieszając. Przelewamy do filiżanek.
Śmietanę ubijam mikserem, aby dobrze była ubita należy ją odpowiednio schłodzić. Nie słodzę. Ubitą śmietanę nakładam na czekoladę, wiórkami czekoladowymi zdobię wierzch.
Śmietanę ubijam mikserem, aby dobrze była ubita należy ją odpowiednio schłodzić. Nie słodzę. Ubitą śmietanę nakładam na czekoladę, wiórkami czekoladowymi zdobię wierzch.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz