Jajka faszerowane kiełkami rzodkiewki, chrzanem i szynką szwarcwaldzką.

Dzień dobry!

Ciągle na walizkach. Raz u siebie, raz u siostry.

W ciągłym biegu, nie mam czasu.. Inaczej. Mam go za mało stanowczo!

To nic. Lubię kiedy coś się dzieje.

Kiedy intensywnie spędzam czas.

Śniadaniowo dziś u mnie.

Moc serdeczności.

:-)

JAJKA FASZEROWANE KIEŁKAMI RZODKIEWKI, CHRZANEM I SZYNKĄ SZWARCWALDZKĄ:

- 2 jaja + odrobina octu.

- 20 gram kiełków rzodkiewki.

- 3 ząbki czosnku (uwielbiam czosnek, dlatego tyle go).

- Łyżeczka jogurtu naturalnego.

- Łyżeczka chrzanu.

- Sól.

- Pieprz.

PRZYGOTOWANIE:

Jaja gotujemy na twardo w wodzie z odrobina octu. Czosnek pieczemy w skorupce kilka minut w temperaturze 200 stopni (najlepiej upiec go wcześniej, ja to zrobiłam wczoraj). Obieramy go i miksujemy z przepłukanymi kiełkami oraz szynką szwarcwaldzką. Ugotowane jaja obieramy, przekrawamy na pół. Z jaj wybieramy żółtka i przekładamy do zmiksowanych kiełków, dodajemy jogurt, chrzan i wszystko delikatnie mieszamy, by składniki się ze sobą połączyły. Masę umieszczamy w pustych miejscach po żółtkach. Możemy udekorować kiełkami i świeżo zmielonym pieprzem. Podajemy z pieczywem. Ja zdecydowałam się na marchewkowo-żytnie paluszki.

Do picia przygotowałam wodę mineralną lekko gazowaną z sokiem malinowym, plastrami pomarańczy i ogromną ilością lodu.

Smacznego.