środa, 5 listopada 2014

Perfumy.

Dzień dobry!

Dziś inny wpis, bo nie o gotowaniu
Dziś będzie bardziej kobieco.
O perfumach.
Perfumy są nieodzowną częścią mnie.
Nie twierdzę, że są całym moim życiem.
Istotne jednak bardzo są.


1. Guerlain La Petite Robe Noire.

 Zapach świeży, ekscytujący. Słodki jednak nie przesadzony.

2. Giorgio Armani Acqua Di Gioia.

Subtelne nuty kwiatowe, intensywniejsze nuty morskie.
Zupełnie nie wywołujące bólów głowy.

3. Lancôme La Vie Est Belle.
 
Kwiat pomarańczy, jaśmin, paczula.
Bardzo kobiecy i bardzo wyjątkowy zapach.

Lubię prawie każde.
Te bardziej intensywne i te lekkie.
Co się dziwić!
Jestem kobietą.
I jak każdej kobiecie zapachy nie są mi obce.
Ani nie jestem na nie obojętna.
Bo nie tylko w kuchni odgrywa on ważną rolę.
Na ludzkim ciele również.


1. Trussardi My Name.

Bez, biały fiołek, kwiat Arum i Heliotropu.
Wyrafinowany, elegancki zapach dla każdej kobiety.

Szczerze to mam tych perfum o wiele za dużo.
Jednak jak dla mnie jeszcze za mało.
Ciągle bym chciała powiększać swoją skromną kolekcję.
Całe szczęście, że przy tym nie bankrutuję.


1. Hilfiger Woman Flower Violet.

Fiołek, róża, gardenia.
Bardzo lekki, subtelny zapach na cieplejsze dni.

2. Marc Jacobs Daisy Eau So Fresh.

Malina, dzika róża, śliwka.
Dziewczęcy, delikatny, świeży.

3. Valentino Valentina Assoluto.

Szypr, białe trufle, wanilia.
Intensywnie świeży zapach.

  
1. Giorgio Armani Si.

Czarna porzeczka, mandarynka, frezja, róża.
Przepiękny, intensywny zapach dla zdecydowanej kobiety.
MÓJ ULUBIONY na tę chwilę.

1. Lancôme La Vie Est Belle.

Magnolia, jaśmin, irys, kwiat pomarańczy.
Młodsza siostra La Vie Est Belle. Lżejsza wersja.

2. Versace Bright Crystal.

Granat, piwonia, piżmo, kwiat lotosu.
Zapach delikatny, kobiecy.

3. Prada Candy.

Cytron, piżmo, Karmel, benzoin.
Słodki ale lekki zapach na letnie sezony.


A to jeszcze nie wszystkie perfumy z mojej przecudownej szafeczki.
Wybrałam jedne z ulubionych, których używam najczęściej w zależności od pory roku.
W mojej szafie kryję się jeszcze 5 innych zapachów.
A mi jeszcze mało!
Chyba dziwna jestem. 

Moc serdeczności.

:-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz