Instagramowy maj.

Dzień dobry!

Po raz kolejny instagram.

Który uwielbiam!

Na obecną chwilę chyba nie mogłabym sobie wyobrazić życia bez niego!

Najwspanialsze rzeczy jakie mnie spotykają są uwiecznione na zdjęciach.

I to nie byle jakich!

Z czasem pewnie będzie lepiej. 

Niedługo wyruszam w podróż także będzie masę architektury wszelakiej.

Oby tylko pomysły były.

Moc serdeczności!

:-)

1. Leon.

2. Koktajl owocowy z czekoladą.

3. Banan z jogurtem z ziarnami.

4. Nocne seanse.

Wiosenna sałatka.

Dzień dobry!

Dziś szybko, zdrowo, kolorowo, wiosennie.

Lubię sałatki. 

Wszelkie!
Nie dość, że są zdrowe to i smaczne i sycące. 

Szybko się przygotowuje, można użyć wszelkich produktów, co tylko się chce, byle kolorowo było!

To lubię najbardziej.

Komponować smaki, które sam nie koniecznie zachwycają, wspólnie tworzą istną poezję dla podniebienia.

Moc serdeczności!

:-)

Zielono mi czyli koktajl ze szpinakiem w roli głównej.

Dzień dobry!

Dziś kolejna porcja zdrowego i szybkiego w przygotowaniu koktajlu.

Od pewnego czasu usilnie staram się odżywiać zdrowo.

Dla mnie ZDROWO znaczyło kiedyś NIESMACZNIE.

Nic bardziej mylnego.

To co zdrowe wcale niesmaczne nie jest.

Przekonałam się nie raz.

Problem w tym, że nie potrafię prowadzić zdrowego trybu życia przez cały czas.

Mam z tym OGROMNY problem.

Zazwyczaj moje chęci kończą się po dwóch, trzech tygodniach!

Wiem, wiem. Nie jest to powód do chwalenia.

No cóż.. idzie lato, coraz cieplej więc i możliwości większe.

Nie wiem jak Wy, ja nie lubię jadać ciepłych potraw w upalne dni, a takie dni Nas czekają w lecie.

Więc szansa na zdrowsze jedzenie jest większa!

Zobaczmy co z tego będzie.

Mam nadzieję, że motywację będę miała większą teraz, że i Wy ją macie!

Trzymam kciuki za siebie i za Was.

Moc serdeczności!

:-)

Chłodnik z botwinki.

Dzień dobry!

Upałów co prawda nie ma, za to na bazarach jest botwinka - piękna!

Nie mogłam się więc powstrzymać przed jej kupnem.

A skoro botwinka, to chłodnik!

Uwielbiam chłodniki wszelakie.

Z botwinką, ogórkiem, szparagami.

Są orzeźwiające, sycące, o pięknych, żywych kolorach.

Wszystko co lubię jest w tym daniu.

Do tego szybko można chłodnik przygotować.

Nie wiem jak Wy, ja natomiast całym rokiem czekam na te smaki.

Smaki, które nigdy mi się nie znudzą i zawsze z wielką chęcią do nich wracam.

Wyczekiwane w końcu są.

Moc serdeczności!

:-)

Czarny makaron z krewetkami.

Dzień dobry!

Od dawna chciałam zasmakować makaronu barwionego atramentem z kałamarnic.

No i w końcu doczekałam!

Co prawda nie kupiłam kałamarnicy, z której nie wyjęłam woreczka z atramentem.

Jednakże za to, zakupiłam makaron już zabarwiony czarnym barwnikiem.

Na Sycylii jest on bardzo popularny, jak i fakt, że podaje się go z owocami morza.

Proste, szybkie danie.

Do tego bardzo smaczne a i dodatkowo wybornie się prezentuje.

Moc serdeczności!

:-)

Tarta z rabarbarem i ubitą śmietaną.

Dzień dobry!

Pierwszy rabarbar w tym roku i pierwsze kucharzenie z nim w roli głównej.

Nieco przypomina mi się wtedy wieś, na której mieszka moja babcia.

Rabarbar zawsze mi tam towarzyszył.

W postaci lemoniady, kompotu, drożdżówek, ciast i tart właśnie.

Jego kwaskowaty posmak cudownie połączony z cukrem i śmietaną jest czymś niewyobrażalnie pysznym.

Niekiedy wydaje mi się, że rabarbar jest niedoceniony.

I jak mogłoby się wydawać owocem on nie jest, warzywem jak najbardziej!

Należy również pamiętać, że rabarbar zawiera dużą ilość szczawianów, które upośledzają przyswajanie białka oraz przyczyniają się do tworzenia kamieni na nerkach. Aczkolwiek trzeba by było zjeść jego ogromne ilości, także nie panikujmy!

W odpowiednich ilościach jak najbardziej polecam rabarbar w każdej możliwej postaci.

Moc serdeczności!

:-)