czwartek, 13 lutego 2014

Św. Walentego.

Dzień dobry!



Jutro 14 luty, każdemu ta data jest znana, gdyż tego dnia obchodzone są Walentynki - międzynarodowe święto.

Do Polski to święto trafiło w latach 90tych i jest radośnie celebrowane.
Dla jednych jest ono zwykłym, kolejnym dniem. Dla drugich jest kolejną okazją do obdarowania kogoś, kto zajmuje szczególne miejsce w Naszym sercu upominkiem.

Zazwyczaj prezentem jest jakiś drobiazg, częstym zjawiskiem jest romantyczna kolacja w zaciszu domowym, czy wyjście do kina.

Przypominają mi się czasy szkoły podstawowej, kiedy tego dnia przez "radio węzeł" były nadawane życzenia walentynkowe. Czekałam z niecierpliwością w ławce by usłyszeć w głośniku, że jest ktoś, kto się mną interesuje. 

Z upływem lat po prostu cieszę się, że jest ktoś bliski, kto kocha mnie tak samo mocno jak ja jego.

A jak jest miłość, to jest i czekolada.

Dlatego dziś przygotowałam czekoladę w gorącym wydaniu wraz z bitą śmietaną.

Moc serdeczności i ogromu miłości!

:-)




GORĄCA CZEKOLADA Z BITĄ ŚMIETANĄ:

- 250 ml mleka.
- 60 g gorzkiej czekolady (ja użyłam 70% kakao).
- Łyżeczka kakao.
- Pół łyżeczki cynamonu.
- Śmietana 30%.
- Starta na wiórki czekolada.

PRZYGOTOWANIE:

W rondlu podgrzewam mleko do czasu aż będzie gorące ale nie gotujące się. Wrzucam połamaną czekoladę i mieszam do czasu jej rozpuszczenia, dosypuję kakao i cynamon cały czas mieszając. Doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy gaz i gotujemy na małym ogniu przez 6 minut mieszając. Przelewamy do filiżanek. 
Śmietanę ubijam mikserem, aby dobrze była ubita należy ją odpowiednio schłodzić. Nie słodzę. Ubitą śmietanę nakładam na czekoladę, wiórkami czekoladowymi zdobię wierzch.

Smacznego.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz