niedziela, 4 maja 2014

Tarta z rabarbarem i ubitą śmietaną.

Dzień dobry!

Pierwszy rabarbar w tym roku i pierwsze kucharzenie z nim w roli głównej.
Nieco przypomina mi się wtedy wieś, na której mieszka moja babcia.
Rabarbar zawsze mi tam towarzyszył.
W postaci lemoniady, kompotu, drożdżówek, ciast i tart właśnie.

Jego kwaskowaty posmak cudownie połączony z cukrem i śmietaną jest czymś niewyobrażalnie pysznym.
Niekiedy wydaje mi się, że rabarbar jest niedoceniony.
I jak mogłoby się wydawać owocem on nie jest, warzywem jak najbardziej!

Należy również pamiętać, że rabarbar zawiera dużą ilość szczawianów, które upośledzają przyswajanie białka oraz przyczyniają się do tworzenia kamieni na nerkach. Aczkolwiek trzeba by było zjeść jego ogromne ilości, także nie panikujmy!

W odpowiednich ilościach jak najbardziej polecam rabarbar w każdej możliwej postaci.

Moc serdeczności!

:-)


TARTA Z RABARBAREM I UBITĄ ŚMIETANĄ:

- 125g mąki.
- 4 łyżki cukru.
- Szczypta soli.
- 75 g zimnego masła + do posmarowania formy.
- 1 jajko.
- 1 kg rabarbaru.
- 200 g cukru pudru.
- 200 ml śmietanki kremówki.
- 1 łyżka cukru waniliowego.

PRZYGOTOWANIE:

Mąkę przesiać do miski, dodajemy cukier, sól, posiekane masło. Masło rozcieramy z mąką, do czasu, aż powstaną drobne okruszki ciasta. Możemy ręcznie, możemy również użyć miksera z "świderkowymi" końcówkami. Następnie dodajemy jajko i ugniatamy kulę, wkładamy do lodówki na 30 minut. Po tym czasie, posypujemy blat mąką i rozwałkowujemy ciasto na placek większy od średnicy formy (ja użyłam formy o średnicy 24cm), gruby na około 5cm. Rozwałkowane ciasto wykładamy na formę wcześniej wysmarowaną masłem. Na całej powierzchni nakłuwamy je widelcem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 210 stopni na 10 minut. 
W tym czasie przygotowujemy rabarbar. Myjemy, usuwamy liście, włókna i twarde końcówki. Kroimy na nieduże kawałki. Nakładamy na podpieczone ciasto, posypujemy cukrem pudrem i wkładamy do piekarnika na kolejne 20 minut. Odstawiamy do ostygnięcia. Serwujemy z ubitą wcześniej śmietaną z dodatkiem cukru waniliowego.

Smacznego.
 
 

2 komentarze: